wtorek, 24 lipca 2012

Prolog


*16 lat wcześniej*

-wspomnienia Sary-

Razem z moją siostrą Alicją byłyśmy na wakacjach u cioci w Irlandii. Nasi rodzice wysłali nas tutaj dla naszego- jak to oni ujęli- bezpieczeństwa. Ja w wieku 3 lat mało jeszcze rozumiałam, a Ali to to już kompletnie nic, a nic- miała zaledwie rok.
U cioci było nam bardzo dobrze, czułyśmy się tam jak w domu. Nasz kuzyn- Niall(rok młodszy ode mnie, a starszy od Alicji) był nawet znośny.
Miałyśmy zostać u cioci jeszcze 2 dni. Cieszyłyśmy się na powrót do domu, że zobaczymy rodziców i naszych kolegów z podwórka.
Kiedy bawiliśmy się razem w ogrodzie, przyszedł listonosz i wręczył cioci list. Ciocia, po przeczytaniu listu zaczęła niewyobrażalnie głośno płakać. Powiedziała nam tylko, że na razie nie wracamy do domu. Nie wiedziałam o co chodzi, no ale ok, jeszcze troche tu pobędziemy.

*5 lat po tym zdarzeniu*

-wspomnienia Alicji-

Cały czas byłyśmy u cioci w Irlandii i każdy nam powtarzał, że nie możemy wrócić do domu. W końcu ciocia odważyła się powiedzieć nam prawdę. Byłyśmy w szoku kiedy usłyszałyśmy: "Wasi rodzice nie żyją. Od teraz musicie mieszkać razem ze mną i Niall'em, bo wam też niedługo może coś grozić". Ja- sześciolatka i Sara w wieku ośmiu lat przeżyłyśmy najgorszy moment w naszym życiu. Ciocia ukrywała przed nami prawdę przez 5 lat! Mieszkaliśmy we czwórkę razem, do czasu wyprowadzki Niall'a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz